Wysłany: |14 Gru 2007|, o 16:51 Poradnik dla początkujących kupujących
Przybyło nowych, początkujących i średniozaawansowanych, a przy okazji jest organizowane zamówienie z Penwisha.
W kilku zdaniach postaram się wyjaśnić początkującym, co warto kupić, czego nie warto.
Uwaga : to są tylko i wyłącznie moje poglądy, czytacie na własną odpowiedzialność, nie musicie się do tego stosować.
1. RSVP (MX - najpopularniejszy mod) kręci się niezwykle trudno. Nie polecam początkującym.
2. Nie opłaca się kupować gotowych modów, które kosztują po 6-7$. Lepiej kupić części składowe (RSVP+hgg) za jakieś 3-4$. Modowanie MXa nie jest trudne, wszystko znajdziesz na forum.
3. Ballsign - wygląda ładnie, kręci się nim bardzo trudno, nie dla początkujących.
4. Dr. KT - jeden z najłatwiejszych penów, dobry do nauki, dobry dla wszystkich. Drogi. Przed zakupem zastanów się, czy naprawdę jesteś gotowy wydać kilkadziesiąt zł na długopis (szczególnie, jeśli za tydzień się zniechęcisz).
5. Comssa - zdecydowanie polecam. Dla wszystkich. Cena - bardzo tanio. Kupujesz comssę z dwoma capami (koło 1$), kupujesz jakieś gripy (anyballe pasują), możesz w Polsce albo na Penwishu kupić HGG i z nich wziąć tipy. Nie opłaca się kupować zmodowanych comssa, są dużo droższe.
Dlaczego nie kupować niektórych penów :
Nie od dziś wiadomo, że im coś lżejsze, krótsze, mało wyważone, tym trudniej się kręci.
Ballsign - długość ok, wyważony ok, bardzo lekki.
RSVP MX - długość styknie, wyważony fatalnie, waga lekka.
Dr. KT - długość git, wyważony jest, waga ok. Drogi. Trochę klocowaty.
Comssa - długość ok, wyważony, wagę można bardzo modyfikować (gripy, tipy, bez gripów, bez tipów).
Powyższe informacje wcale nie mówią, że np MX to zły pen. MX to bardzo dobry pen, jednak dla zaawansowanych. Kręcenie nim wymaga wyćwiczenia, przyzwyczajeń, opanowania tricków itp.
Macie czas do chyba 2 stycznia, nie spieszcie się, przemyślcie zakup, nikt was nie ponagla, towaru nie zabraknie.
Tu nie trzeba nic komentować, tylko przeczytać i ewentualnie grzecznie o coś zapytać.
Ostatnio zmieniony przez Rarka |14 Gru 2007|, o 17:22, w całości zmieniany 2 razy
Ostatnie zdanie w sumie popieram jak najbardziej, nie radzę zaczynać czymś ciężkim, bo później na prawdę trudno przełożyć się na coś lekkiego. Kręcenie czymś lekkim wymaga w sumie większego skilla raczej, dlatego też Kruk ma rację moim zdaniem.
Kręcę od: IV 2007
Ręka: Prawy rąk xD
Wiek: 31 Posty: 339 Skąd: Okolice Gdańska Handel: 0% (0, 0, 0)
Wysłany: |29 Gru 2007|, o 15:39
Ja moją osobą również popieram wyżej obecnego FeniX'a oraz obecnego na poprzedniej stronie Kruk'a, że ciężkimi penami kręci się ... ciężej i znacznie upośledza to zdolności . Spróbujcie sobie pokręcić kijem takim większym, a potem spróbować odwzorować to samo combo od razu na zwykłym długopisie .
Tzn ze co, ze newbies powinni zaczynac np od Ballsigna? W sumie najlzejszy- wymaga najwiekszego skilla zrobic nim cos to jest ciezko . Wiec czy newbie zaczynajacy od Ballsigna, choc dlugo bedzie uczyl sie trickow lepiej je wycwiczy i przy przerzuceniu sie na cos ciezszego bedzie lepszy ? Ta mysl wlasnie gryzie mnei od wczoraj, bo zrobilem sobie Ballsigna i zastanawiam sie czy go odlozyc, czy krecic ( krece od 7 tyg ).
heh... kręć tym czym Ci wygodnie. Poprostu jak Ci sie nim fajnie kręci to nim kręć. Ja na początku kręciłem BK 77 potem niestety klejem:) teraz (od kilku dni) kręce tylko KT i czasami Bazn modem:)
Tzn ze co, ze newbies powinni zaczynac np od Ballsigna? W sumie najlzejszy- wymaga najwiekszego skilla zrobic nim cos to jest ciezko . Wiec czy newbie zaczynajacy od Ballsigna, choc dlugo bedzie uczyl sie trickow lepiej je wycwiczy i przy przerzuceniu sie na cos ciezszego bedzie lepszy ?
"Poohatek" napisał/a:
ciężkimi penami kręci się ... ciężej i znacznie upośledza to zdolności
IMO nie powinno się zaczynać tylko od lekkich penów. Cięższy pen upośledza zdolności ale można coś więcej wyciągnąć z takiej kombinacji, że najpierw uczysz się cięższym, żeby "pojąć" ten trick, a potem ćwiczysz na lekkim.
Można sobie sprawić coś cięższego w parze z np. Ballsignem. Ja zaczynałem od kimbar's pencil + klej i dobrze mi było, jak się nauczyłem na kleju, żeby potem wyćwiczyć go na ołówku.
"Mapetus" napisał/a:
Ta mysl wlasnie gryzie mnei od wczoraj, bo zrobilem sobie Ballsigna i zastanawiam sie czy go odlozyc, czy krecic ( krece od 7 tyg ).
nie odkładaj. to co nauczysz się na lekkim wyjdzie ci na cięższym.
Zaczynać można czymkolwiek, przestawienie się na co innego nie jest trudne i długie, w max. 1.5 tygodnia przyzwyczaimy się co każdego pena. Co do najlepszego pena dla początkującego.. każdy woli inny, ale na początek napewno dobra jest comssa, ani za lekka, ani za ciężka, środek ciężkości=środek pena. Myślę, że nie warto kontynuować dyskusje o tym czy zaczynać od ciężkiego pena czy od lekkiego, ponieważ każdy ma swoje zdanie i zapewne nie dojdziemy do consensusu.
_________________ Nie zajmuję się Listą wymian, nie pisać w tej sprawie.
Ja kręce klejem z gripami ktory jest ciezki ( jak bardzo to chyba kazdy wie kto mial kleja ) jak myslicie czy bede musail się przerzucac na jakis inny pen jak bede lepiej krecil czy mozna krecic klejem lepsze tricki tzn. czy budowa, waga czy cos kleju przeszkadza w lepszych trikach ?
popatrz w papierniczym
marketach typu carfour(nie wiem jak sie pisze) tesco makro
wszystkie takie sklepy do sprawdzenia
ja np wczoraj w tesco znalazlem opakowanie HGG za 15zl ale to dla ciekawych ^^
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach