UWAGA: Zgromadzenie organizowane na otwartej przestrzeni, dostępnej dla nieokreślonej liczby osób wymaga uprzedniego zawiadomienia organu gminy lub władz miasta najpóźniej na 3 dni przed planowanym zgromadzeniem!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zgromadzenie_(prawo)
Zasady manifestacji:
1. NO VIOLENCE: pamiętaj o pokojowym zachowani podczas zgromadzenia i niestosowaniu żadnego rodzaju przemocy
2. NO LOGO: nie wykorzystuj manifestacji przeciwko ACTA instrumentalnie, czyli do promowania innych celów politycznych.
3. Podczas manifestacji nie zasłaniaj twarzy.
4. Pamiętaj o zachowywaniu się zgodnie z prawem i zdrowym rozsądkiem - działania bezprawne mogą się przyczynić do rozwiązania zgromadzenia przez służby porządkowe.
26 stycznia przedstawiciele polskiego rządu podpiszą ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement), niezwykle kontrowersyjną umowę międzynarodową, która wprowadzi drastyczne narzędzia służące ochronie praw własności intelektualnej i ograniczające wolności w sieci. Nie pozwól, aby na internet padł choć cień międzynarodowej cenzury!
_____________________________________________________
NIE POPIERAMY PIRACTWA
Nie popieramy łamania praw autorskich czy to w świecie realnym czy wirtualnym. Zależy nam na ochronie praw podstawowych jak wolność słowa i prywatność w cyberprzestrzeni, w które godzi ACTA
_____________________________________________________
NIE POPIERAMY ATAKÓW INTERNETOWYCH
Potępiamy ataki i próby włamań na serwery rządowe i konta osób zaangażowanych w obecnie trwający proces dyskusji publicznej nad ACTA. Takie działania mają skutek przeciwny do zamierzonego, utrudniając bądź wręcz uniemożliwiając osiągnięcie celu, jakim jest przeprowadzenie rzetelnej, otwartej, merytorycznej, publicznej dyskusji nad tym porozumieniem.
_____________________________________________________
Co możesz zrobić?
_____________________________________________________
Pytania związane z ACTA
Dlaczego w demokratycznym państwie prawa tak ważną umowę międzynarodową, jaką jest "Umowa handlowej dotycząca zwalczania obrotu towarami podrobionym" (ACTA) rząd tak długo ukrywał przed społeczeństwem? Dlaczego rząd drogą obiegową wyraził zgodę na podpisanie umowy w ostatnich dniach swojej kadencji? Dlaczego rząd nie przeprowadził szeroko zakrojonych konsultacji społecznych? Czy rząd traktuje poważnie ideę społeczeństwa informacyjnego?
Domagamy się ochrony naszych praw obywatelskich zarówno jeśli chodzi o sam proces procedowania nad ACTA, jak i zapisy umowy! Żądamy wyjaśnień!
W jakim stopniu ACTA będzie chronić polskich mikro i średnich przedsiębiorców? W jakim stopniu podpisanie umowy przyczyni się do powstania nowych miejsc pracy? Czy przeprowadzono konkretną ocenę skutków regulacji w przypadku przyjęcia ACTA?
W jaki sposób rząd może dziś zmienić własną decyzję podjętą w trybie obiegowym w czasie zmiany kadencji, kiedy ministrowie mieli już spakowane pudła z dokumentami?Wniosek Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o udzielenie przez Radę Ministrów zgody na podpisanie Umowy handlowej dotyczącej zwalczania obrotu towarami podrobionymi (ACTA) z dnia 16 listopada 2011 r.
http://www.mkidn.gov.pl/m...k_ACTA.pdfUchwała Rady Ministrów Nr 216/2011 z dnia 25 listopada 2011 zezwalająca na podpisanie ACTA - http://www.mkidn.gov.pl/m...18-URM_ACTA.pdf
Dlaczego w demokracji parlamentarnej rezygnuje się z debaty w parlamencie na temat ACTA, stawiając Polskę w pozycji biernego notariusza?
Czy możliwa jest zmiana stanowiska rządu w sprawie ACTA? Byliśmy świadkami zmiany podejścia rządu do równie radykalnych rozwiązań w przypadku decyzji związanych z ustawą hazardową, kiedy projektowano Rejestr Stron i Usług Niedozwolonych?
http://di.com.pl/news/295..._szczegoly.html
Czy premier wiedział o tym co podpisuje, kiedy podpisywał uchwałę pozwalającą na podpisanie ACTA przez Polskę? Pełna nazwa umowy potocznie nazywanej ACTA pojawiająca się w tytule uchwały Rady Ministrów, w której nie pojawia się ani angielskojęzyczny skrót, a długi tytuł: "Uchwała Rady Ministrów nr 216/2011 z dnia 25 listopada 2011 r. w sprawie udzielenia zgody na podpisanie Umowy handlowej dotyczącej zwalczania obrotu towarami podrobionymi między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, Australią, Kanadą, Japonią, Republiką Korei, Meksykańskimi Stanami Zjednoczonymi, Królestwem Marokańskim, Nową Zelandią, Republiką Singapuru, Konfederacją Szwajcarską i Stanami Zjednoczonymi Ameryki"
Jeśli premier wiedział, co podpisuje, a wcześniej brał udział w spotkaniach z internautami, na których ten temat kilka razy był podnoszony, to dlaczego nie zrealizował danej wcześniej obietnicy? Podczas spotkań Premiera z internautami padły zapewnienia, że zgoda rządu na podpisanie traktatu nie będzie udzielona przed wyjaśnieniem z opinią publiczną wszystkich kontrowersji zgłaszanych przez polskie i europejskie organizacje pozarządowe od ponad 2 lat. Premier obiecywał szeroko zakrojone konsultacje społeczne!
Premier spotkał się z internautami 5 lutego 2010 http://wyborcza.biz/bizne...a_w_sieci_.html
Premier spotał się z reprezentantami internautów 9 kwietnia 2011 http://www.youtube.com/watch?v=9Phe7fTW6Z4 Na początku spotkania Premier zapewniał internautów, że regulację dotyczące internetu będą konsultowane społecznie: "Witam Państwa serdecznie na spotkaniu, które odbywa się o wiele za późno, z Waszego, ale też z mojego punktu widzenia. Zakładaliśmy w trakcie naszego poprzedniego spotkania, że kwestie internetu i działań administracji publicznej, w tym przede wszystkim inicjatyw legislacyjnych, czy też decyzji rządowych dotyczących internetu będziemy starali się konsultować nie tylko drogą formalną(...)”
Dlaczego Polska i Unia Europejska mają przystępować do porozumienia, które - jak twierdzi Ministerstwo Gospodarki i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa narodowego - nie ma mieć wpływu na polskie i europejskie prawodawstwo? Jaki jest sens takiego traktatu, skoro - jak twierdzą - w polskim porządku prawnym już istnieją mechanizmy, o które rzekomo zabiegamy w przystępując do tego traktatu? Jak się to ma do tego, że ACTA ma jednak wywierać wpływ w sferze prawa karnego, a więc dotykać prawodawstwa krajów podpisujących (i potem ratyfikujących) porozumienie? Co różni ACTA od takich umów międzynarodowych, których Polska już jest stroną, jak traktaty WIPO, TRIPS, Konwencja Berneńska i inne umowy międzynarodowe dotyczące własności intelektualnej?
Ponieważ rząd deklarował wielokrotnie, że chce stanowić prawo oparte na dowodach: jakie konkretnie polskie przedsiębiorstwa zyskają i w jaki sposób zyskają, na przyjęciu takiego porozumienia jak ACTA?
Czy w sprawie ACTA były jakiekolwiek (formalne/nieformalne) naciski ze strony innych państw, o czym mogą świadczyć np. opublikowane przez WikiLeaks depesze dyplomatyczne USA?
Czy wybór modelu, w jakim zaproponowano i przeforsowano ACTA, wynika z tego, że w takich organizacjach jak Światowa Organizacja Własności Intelektualnej istnieje silna opozycja ze strony krajów rozwijających się i dlatego postanowiono obejść taką opozycję proponując rozwiązanie polegające na poufnym wynegocjowaniu wszystkiego w gronie kilku zainteresowanych państw i zaproponowanie innym, poza demokratyczną kontrolą, w ramach koncepcji "bierz wszystko albo nic"?
W jaki sposób pytani skomentują to, że w czasie poufnych negocjacji dopuszczano do stołu negocjacyjnego niektóre przedsiębiorstwa działające komercyjnie na globalnym rynku, a nie dopuszczano przedstawicieli organizacji pozarządowych, którzy się tego głośno domagali?
Jak to możliwe, że w czasie posiedzenia sejmowej komisji ds Unii Europejskiej posłowie podjęli decyzję dot. ACTA przez stwierdzenie braku uwag zaraz po tym, gdy przewodniczący komisji zapytał, czy są uwagi i wymienił jedynie długą listę numerów dokumentów unijnych nawet bez czytania tytułów tych dokumentów?
Czy pytani uważają, że w Sejmie RP powinno odbyć się publiczne wysłuchanie przed podjęciem prac nad ustawą wyrażającą ewentualnie zgodę na ratyfikację przez Polskę tego porozumienia?
Czy pytani korzystają z wyszukiwarek internetowych, które indeksując zawartość internetu w istocie muszą wcześniej zgromadzić na swoich serwerach kopie indeksowanych zasobów, a zasoby te są w istocie chronionymi prawem autorskim utworami? Czy pytani wiedzą, że gdy odwiedzają dowolną stronę internetową, to ich komputer robi lokalną kopie odwiedzanej strony, wraz z grafikami, tekstami, kodem HTML, które są zwykle chronionymi prawem autorskim utworami?
Kiedy rząd polski ma zamiar udostępnić wszystkie posiadane dziś stanowiska negocjacyjne innych państw, które pojawiały się w czasie prowadzonych w poufności negocjacji w sprawie ACTA? Negocjacje się skończyły, treść porozumienia ustalono, czy zatem uważają, że obywatele polscy mogą już poznać sposób, w jaki do tego porozumienia dochodzono?
Czy toczą się obecnie jakieś ukryte przed oczami opinii publicznej negocjacje z udziałem rządu, dotyczące innych jeszcze porozumień międzynarodowych, które w jakikolwiek sposób mogą być związane z prawnymi aspektami obiegu informacji (w tym ochroną monopoli informacyjnych takich jak prawa autorskie) w społeczeństwie informacyjnym.
Na których stronach Biuletynu Informacji Publicznej obywatele mogą zapoznać się z uwagami zgłaszanymi w trakcie konsultacji międzyresortowych, które podobno odbywały się w sprawie ACTA? Kiedy takie dokumenty zostały opublikowane?
Na których stronach Biuletynu Informacji Publicznej można zapoznać się z uwagami zgłaszanymi przez podmioty zaproszone do konsultacji społecznych, które - jak twierdzi przedstawiciel MKiDN - odbyły się w sprawie ACTA? Kiedy takie dokumenty zostały opublikowane?
W jaki sposób wybrano podmioty, które poproszono o uwagi w konsultacjach społecznych dot. ACTA, które podobno się odbyły? Czy działająca przy MKiDN "Grupa internet" miała dostęp do treści dokumentów w trakcie prowadzonych przez UE i Polskę negocjacji związanych z ustalaniem ostatecznego kształtu ACTA?
Art. 26 ACTA przewiduje ściganie z urzędu w przypadku niektórych naruszeń praw autorskich. Jak ten zapis ma się w stosunku do obecnego prawodawstwa, które przewiduje jedynie ściganie na wniosek pokrzywdzonego (art. 122 pr. aut.)?
Część pytań pochodzi z serwisu prawo.vagla.pl http://prawo.vagla.pl/node/9636 (http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache%3Ahuoa-PlWDhwJ%3Aprawo.vagla.pl%2Fnode%2F9636+http%3A%2F%2Fprawo.vagla.pl%2Fnode%2F9636&cd=1&hl=en&ct=clnk&gl=pl)
Zgodnie z obowiązującą w logice regułą odpowiedzialności za głoszone poglądy, ciężar dowodu spoczywa na osobie, która wygłasza daną tezę
Więc skoro tyle hałasu jest o to, że ACTA jest zła, to proszę o pokazanie mi konkretnych zapisów, lub wiarygodnych źródeł, które to potwierdzają. Czyli poparcie np. tego posta, w którym już są konkretne informacje linkiem do wypowiedzi eksperta na ten temat, albo po prostu treścią konkretnego punktu/akapitu ACTA, do którego się odnosi dane zdanie.
Ja generalnie nie mam konkretnego zdania na ten temat, bo nie czytałem. Chodzi mi o to, by ta dyskusja miała jakiś sens. Bo ja też mogę napisać, że ACTA zakłada wprowadzenie do każdego domu różowego słonia dla każdego z użytkowników komputera i ktoś nie znający treści tego dokumentu też może w to uwierzyć podobnie do tego, jak dużo osób swoją wiedzę o ACTA opiera na jakichś demotach, obrazkach na kwejku, czy krzykach innych ludzi, w których nie ma wyjaśnienia konkretnego skąd te obawy dokładnie.
Kręcę od: 26.02.2010
Ręka: Prawa
Wiek: 29 Posty: 373 Skąd: Kraków Handel: 100% (+4, 0, 0)
Wysłany: |25 Sty 2012|, o 22:08
Cytat:
Gdzie ten dowod? Bo w zapisie A.C.T.A. go niema.
Może za trzecim razem do Ciebie dotrze. TUTAJ:
"Procedury są stosowane w sposób, który pozwala uniknąć tworzenia barier dla zgodnej z prawem działalności, w tym handlu elektronicznego, oraz, zgodnie z prawodawstwem Strony, zachowuje podstawowe zasady, takie jak wolność słowa, sprawiedliwy proces i prywatność."
_________________ ,,Bywasz piekącym jadem trollów
Na internetowym forum
Wiwat Polonia frustrata!
Wiwat dąs psychopata
Jam nieudacznik, grafoman i śmieć"
Kręcę od: IX 2008
Ręka: Prawa
Wiek: 31 Posty: 1006 Skąd: Gdańsk/Wwa Handel: 100% (+285, 0, 0)
Wysłany: |25 Sty 2012|, o 22:21
Myślę, że większość polaków jest przeciw wprowadzeniu ACTY, wiec nie powinnismy tego podpisywac. Duża część polityków jest za ACTĄ, bo uwaza, ze powstrzyma ona piractwo internetowe, bo ktos tak im powiedział.
A co do samego dokumentu to jest on mocno niesprecyzowany i moze to byc kolejny martwy przepis lub zmniejszenie naszej prywatności i możliwości zasysania z internetu. W każdym razie ja jestem przeciw jakimkolwiek ograniczeniom wolności i niech żyją darmowe pirackie mp3. Chociaz o to, ze piraci znajda obejscie dla tego przepisu to sie martwie najmniej.
,, W rozmowie z "Codzienną" Christian Engstroem, szwedzki europoseł z Partii Piratów mówi wprost: - Żaden kraj UE na razie nie podpisał ACTA. Jeśli minister Boni tak twierdzi, kłamie. Wszystkie kraje, które uczestniczyły w negocjacjach mają czas na podpis do 31 marca 2013 roku. Podpisać jednak nie muszą. Wystarczy powiedzieć "nie" - dodaje. '' cytat z wp
Co do dokumentu ACTA nie podoba mi się całkowicie polska wersja która została opublikowana http://www.mkidn.gov.pl/m...niosek_ACTA.pdf wersja po ang, której teraz nie moge znaleźć całkiem się różni więc jak dla mnie tylko zdanie PRAWNIKÓW ! może mieć znaczenie stwierdzenie przeczytałem ACTA po polsku i zrozumiałem nie przemawia do mnie ani trochę ;/
Chciałbym od siebie dodać, że cel manifestacji było powstrzymanie ACTA i ukazanie politykom, że muszą się z nami liczyć i powinni robić debaty na temat ustaw międzynarodowych, którę podpisują !
i pamiętajcie ! ,, KTO NIE SKACZE TEN ZA ACTA HEJ HEJ HEJ ! ''
Sami pomyslcie.. te cale ACTA wziely sie z dupy.. przez bodajze 3 lata byla opracowywana po za wiedza przecietnego czlowieka, i z marszu chca ja jak najszybciej to wprowadzic nie liczac sie z opinia publiczna (a podobno to demokratyczne panstwo).
Jesli to wejdzie w zycie kazda firma bedzie mogla zazadac od operatora naszych danych osobowych, wystarczy ze uznaja ze "naruszylismy" ich prawa autorskie..
Byłem na proteście przeciw A.C.T.A w Krakowie.
Nie ważne czy to prawda czy nie poszedłem tam, żeby zobaczyć psychologie tłumu oraz świetnie się bawić.
Spotkałem się o 17.00 ze znajomymi. Miało być bez logo czyli partii politycznych ale Nowa Prawica nie posłuchała
Korwin-Mikke tam był i protestował. Niezły chwyt promowania swojej partii.
Rozmawiałem z KNP i byłem ciekaw jak ich członkowie mają stosunek do tej sytuacji. Powiedzieli, że są z nami.
No i się zaczęło. Dowiedziałem się, że specjalnie 15 minut przed 18 trzeba zrobić show dla mediów. I show trwał 45 minut zanim ruszyliśmy. Zarąbista atmosfera! Ludzie dzielili się na tych, którzy protestują zawzięcie, na obserwatorów czyli ludzi stojących, którzy przyszli zobaczyć o co biega oraz na dziennikarzy, którzy robili non-stop zdjęcia. Ryję się tam gdzie ciekawiej czyli w stronę światła. I się okazało, że to kamerzyści i fotografowie a my krzyczymy "kto nie skacze ten za acta hop hop hop" "Donald matole skąd ściągniesz pornole?" "acta stop" "wolne media" "precz z cenzurą" 'Donald Tusk, gdzie masz mózg" "rząd pod sąd" "wolność dla internetu, internet dla wolności" i różne śpiewki i później gdy wróciłem do mieszkania dowiedziałem się, że wybrali fragment z Krakowa gdzie krzyczymy "wolne media" i od kolegi się dowiedziałem, że tam jestem... http://www.tvn24.pl/28377..._wiadomosc.html (4:05)
Gardło mi odmówiło posłuszeństwa więc szukałem innej ciekawej alternatywy. Akurat rozdawali taśmy z napisem "acta" i wziąłem i przykleiłem na usta. Ale chciałem się utożsamiać z krzyczącymi! Co mam tak iść i nic nie mówić? Zacząłem machać rękami jakbym faktycznie krzyczał "acta stop!". I o dziwo, zaskoczony byłem, zainteresowało to fotoreporterów. Patrzyłem na ich lustrzanki i do nich krzyczałem (w głowie bo usta zaklejone). Świetnie się bawiłem!
Spośród tysiąc zdjęć zrobionych powątpiałem trochę, że wybiorą mnie do galerii gdzie max jest 14 zdjęć. Chciałem zobaczyć jak wyszedłem z taśmą na ustach. No i niespodzianka
Jednak zaciekawiło ich pattern, który wymyśliłem.
Ciekawe hasła wymyślali na tablicach typu "Ręce precz od pornoli!" "Łapy won od RedTube" "<3 Pieczarki" i różne hasełka, która niestety nie pamiętam ale miło było czytać. Byłem na przodzie i obserwowałem jak tłum się zachowuje. W ogóle jako uczestnik, który był pierwszy raz na takim proteście jestem zaskoczony jak grupa może mieć siłę nie tylko w śpiewaniu i w wygwizdaniu czy nawet klaskaniu. Na sam koniec dowiedziałem się co mnie osobiście zaskoczyło, że było 15 tys protestujących! Na facebooku zadeklarowało 25tysięcy więc pomyślałem, że ponad połowa zapewne nie przyjdzie, bo tak było np w Warszawie. Pomyliłem się! Nie wiem czemu ale na samym końcu wszyscy krzyczeli, że oficjalnie acta nie będzie podpisane i krzyczeliśmy "zwycięstwo!" a się zastanawiałem czy to jakiś rodzaj głuchego telefonu. Zauważyłem także ciekawe zjawisko - jak kończy się piosenka i jest przez chwile "cicho" to jak jeden wykrzyczy nowe hasło to nagle wszyscy za nim po równo zaczynają to samo krzyczeć!
hmhmhm, szczerze nie czytałem ACTA jako takiego, opieram się na tym co oglądam na yt i na opiniach innych ludzi. Ale co sądzicie o tym? Czy to faktycznie będzie miało wpływ na to?
Kręcę od: IV 2007
Ręka: Prawa
Wiek: 32 Posty: 3080 Skąd: Radom/Lublin Handel: 100% (+37, 0, 0)
Wysłany: |27 Sty 2012|, o 10:41
Według mnie to tylko wytwór czyjejś wyobraźni, o którym sam twórca wspomina w pewnym momencie.
Nie czytałem co prawda ACTA i może rzeczywiście jest w tym jednak ziarnko prawdy. Jednak skoro jej przeciwnicy w większości uważają, że jest to świadoma ingerencja rządu w naszą prywatność, a ponadto hipotetycznie przyjmujemy, że ta sprawa z lekami to prawda, to po co polski rząd wprowadzałby teraz zmiany w Liście Leków Refundowanych?
Ha! Można by sobie pomyśleć, że to podwaliny pod ustawę ACTA
Widziałem jednak wystąpienie ministra Arłukowicza w senacie (akurat nie było nic ciekawszego w TV ^^), w którym był bombardowany pytaniami przez senatorów. Minister wystrzegał się używania jakichkolwiek nazw firm produkujących leki znajdujące się na nowej liście (no chyba gdyby powiedział, to obdarli by go ze skóry ;d), ale powiedział, że często w przypadku gdy mieli do wyboru lek zagraniczny, a lek produkowany w Polsce, to wybierali ten rodzimy.
Czyli w tym wypadku nijak nie zgadza się to z założeniami ACTA (tymi z demotywatora). A przecież skoro rząd świadomie ingeruje w naszą prywatność, to nie szkodziłby sobie już na samym początku..
Czemu akurat w tym wypadku wierze politykowi?
Lista Leków Refundowanych jest ogólnodostępna w internecie. Sam mam ją gdzieś na komputerze. Teoretycznie można by sprawdzić, czy rzeczywiście znajdują się tam jakieś polskie zamienniki. Gdyby zatem minister zdrowia w tej sprawie kłamał, a odpowiadał przed rzeszą przygotowanych do dyskusji senatorów, to mógłby narobić sobie sporo kłopotów
To tak pokrótce, dlaczego uważam, że ten demotywator to wyolbrzymianie problemu. Być może się mylę, ale to co powiedziałem wydaje mi się logiczne i dobitnie tłumaczy pseudo-przeciwnikom ACTA (osobom, które są przeciw, które nie czytały ACTA, a swoją wiedzę opierają na kwejku..), że nie zawsze to co piszą to musi być prawda
Jeśli chodzi o mnie to jak już wspomniałem wcześniej nie czytałem ACTA, więc nigdy nie uznam się za eksperta w tej sprawie.
Mnie jednak od pewnego czasu chodzą po głowie pewne pytania. Mam nadzieję, że znajdę tutaj jakiegoś eksperta, który posiada wiedzę, aby udzielić na nie odpowiedzi
Przyjmijmy teoretycznie, że ACTA w Polsce nie przejdzie. Umowa nie zostanie ratyfikowana.
Pyt. 1. Co się stanie, gdy większość z krajów UE przyjmie ACTA? Czy umowa będzie obowiązywała na terenie całej UE?
Teraz przyjmujemy, że Polska nie ratyfikowała umowy, a ponadto obowiązuje ona tylko w konkretnych krajach UE, które ją przyjęły. Dajmy na przykład Niemcy.
Pyt. 2. Jak będzie traktowana osoba z Polski, która będzie publikowała na niemieckich portalach treści, które w Niemczech po podpisaniu ACTA będą uważane za nielegalne?
Kręcę od: 10-09-08
Ręka: prawa
Wiek: 32 Posty: 746 Skąd: Ruda Śląska Handel: 100% (+153, 0, 0)
Wysłany: |28 Sty 2012|, o 15:42
wiec tak, czym jest ACTA? jest to umowa, uzgodniona tylnymi drzwiami przez lobbystow koncernow, glownie amerykanskich jak i przedstawicieli rzadow, zakladana ona walke z podrobkami m.in leków, części samochodowych jak i wlasnosci intelektualnej
jak to sie stalo, ze o ACTA nikt do niedawna nie slyszal a negocjacje przebiegaly od 2008? a no to jest dosyc proste, parlamenty (nasz jak i europejski) zamienily sie w maszynki do glosowania, ktorys posel (nie pamietam ktory, pisze z glowy) dobitnie to tlumaczyl, ze maja tyle ustaw, ze kazdy posel nie ma czasu sie z nimi zapoznac, wiec deleguja jednego albo dwoch z danego klubu, ktorzy potem rekomenduja przyjecie albo odrzucenie jej i jak teraz ów posel zauwazyl za czym glosowal napisal w swoim blogu, ze bardzo mu wstyd i wyjasnil dlaczego nie wiedzial nad czym glosuje
czemu ludzie protestuja? zapisy umowy sa bardzo ogolne i jesli bedzie wola ze strony urzednikow, prokuratora mozna wiele podciagnac pod te zapisy i odciac od Internetu lub skazac dana osobe na kare pozbawienia wolnosci, do tego dochodzi totalna kontrola prywatnosci, co dany uzytkownik przeglada a sama umowa zobowiazuje do tego providerów, by kontrolowali co robia uzytkownicy
o co chodzi z lekami? a no jest to umowa przeciw podrobkom a jak wiadomo tansze zamienniki lekow sa podrobkami tych "oryginalnych", maja czesto ten sam sklad chemiczny i jedyne co je rozni od oryginalow to duzo duzo nizsza cena, to samo odnosi do czesci samochodowych, oryginalne sa duzo drozsze niz tansze zamienniki, ktore sa w wielu warsztatach samochodowych i wielu ludzi preferuje je ze wzgledu na nizsza cene, oni tez ucierpia na tym
a kto bedzie najwiekszym beneficjentem umowy? oczywiscie wielkie korporacje, ktore maja patenty i prawa autorskie, no i przypuszczalnie rzadzacy (tu juz moje wlasne zdanie) w formie lapowek czy jakis innych profitow od tychze korporacji za przyjecie tej ustawy, bo jak widac rzady, nie tylko nasze, dbaja bardziej o interesy wielkich korporacji niz swojego narodu, co widac najlepiej przy postawie Tuska, protesty, zamieszki, ale on nie ugnie sie pod szantazem, zrobi co bedzie chcial a narod moze go w dupe pocalowac, takiego premiera wybraliscie (ci co glosowali na PO) to wstydzcie sie, a wy co myslicie, ze Palikot jest lepsza alternatywa (jakby nie byl czlowiekiem Tuska od tylu lat) tez sie zastanowcie na kogo chcecie glosowac, tyle ode mnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach