UWAGA: Zgromadzenie organizowane na otwartej przestrzeni, dostępnej dla nieokreślonej liczby osób wymaga uprzedniego zawiadomienia organu gminy lub władz miasta najpóźniej na 3 dni przed planowanym zgromadzeniem!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zgromadzenie_(prawo)
Zasady manifestacji:
1. NO VIOLENCE: pamiętaj o pokojowym zachowani podczas zgromadzenia i niestosowaniu żadnego rodzaju przemocy
2. NO LOGO: nie wykorzystuj manifestacji przeciwko ACTA instrumentalnie, czyli do promowania innych celów politycznych.
3. Podczas manifestacji nie zasłaniaj twarzy.
4. Pamiętaj o zachowywaniu się zgodnie z prawem i zdrowym rozsądkiem - działania bezprawne mogą się przyczynić do rozwiązania zgromadzenia przez służby porządkowe.
26 stycznia przedstawiciele polskiego rządu podpiszą ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement), niezwykle kontrowersyjną umowę międzynarodową, która wprowadzi drastyczne narzędzia służące ochronie praw własności intelektualnej i ograniczające wolności w sieci. Nie pozwól, aby na internet padł choć cień międzynarodowej cenzury!
_____________________________________________________
NIE POPIERAMY PIRACTWA
Nie popieramy łamania praw autorskich czy to w świecie realnym czy wirtualnym. Zależy nam na ochronie praw podstawowych jak wolność słowa i prywatność w cyberprzestrzeni, w które godzi ACTA
_____________________________________________________
NIE POPIERAMY ATAKÓW INTERNETOWYCH
Potępiamy ataki i próby włamań na serwery rządowe i konta osób zaangażowanych w obecnie trwający proces dyskusji publicznej nad ACTA. Takie działania mają skutek przeciwny do zamierzonego, utrudniając bądź wręcz uniemożliwiając osiągnięcie celu, jakim jest przeprowadzenie rzetelnej, otwartej, merytorycznej, publicznej dyskusji nad tym porozumieniem.
_____________________________________________________
Co możesz zrobić?
_____________________________________________________
Pytania związane z ACTA
Dlaczego w demokratycznym państwie prawa tak ważną umowę międzynarodową, jaką jest "Umowa handlowej dotycząca zwalczania obrotu towarami podrobionym" (ACTA) rząd tak długo ukrywał przed społeczeństwem? Dlaczego rząd drogą obiegową wyraził zgodę na podpisanie umowy w ostatnich dniach swojej kadencji? Dlaczego rząd nie przeprowadził szeroko zakrojonych konsultacji społecznych? Czy rząd traktuje poważnie ideę społeczeństwa informacyjnego?
Domagamy się ochrony naszych praw obywatelskich zarówno jeśli chodzi o sam proces procedowania nad ACTA, jak i zapisy umowy! Żądamy wyjaśnień!
W jakim stopniu ACTA będzie chronić polskich mikro i średnich przedsiębiorców? W jakim stopniu podpisanie umowy przyczyni się do powstania nowych miejsc pracy? Czy przeprowadzono konkretną ocenę skutków regulacji w przypadku przyjęcia ACTA?
W jaki sposób rząd może dziś zmienić własną decyzję podjętą w trybie obiegowym w czasie zmiany kadencji, kiedy ministrowie mieli już spakowane pudła z dokumentami?Wniosek Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o udzielenie przez Radę Ministrów zgody na podpisanie Umowy handlowej dotyczącej zwalczania obrotu towarami podrobionymi (ACTA) z dnia 16 listopada 2011 r.
http://www.mkidn.gov.pl/m...k_ACTA.pdfUchwała Rady Ministrów Nr 216/2011 z dnia 25 listopada 2011 zezwalająca na podpisanie ACTA - http://www.mkidn.gov.pl/m...18-URM_ACTA.pdf
Dlaczego w demokracji parlamentarnej rezygnuje się z debaty w parlamencie na temat ACTA, stawiając Polskę w pozycji biernego notariusza?
Czy możliwa jest zmiana stanowiska rządu w sprawie ACTA? Byliśmy świadkami zmiany podejścia rządu do równie radykalnych rozwiązań w przypadku decyzji związanych z ustawą hazardową, kiedy projektowano Rejestr Stron i Usług Niedozwolonych?
http://di.com.pl/news/295..._szczegoly.html
Czy premier wiedział o tym co podpisuje, kiedy podpisywał uchwałę pozwalającą na podpisanie ACTA przez Polskę? Pełna nazwa umowy potocznie nazywanej ACTA pojawiająca się w tytule uchwały Rady Ministrów, w której nie pojawia się ani angielskojęzyczny skrót, a długi tytuł: "Uchwała Rady Ministrów nr 216/2011 z dnia 25 listopada 2011 r. w sprawie udzielenia zgody na podpisanie Umowy handlowej dotyczącej zwalczania obrotu towarami podrobionymi między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, Australią, Kanadą, Japonią, Republiką Korei, Meksykańskimi Stanami Zjednoczonymi, Królestwem Marokańskim, Nową Zelandią, Republiką Singapuru, Konfederacją Szwajcarską i Stanami Zjednoczonymi Ameryki"
Jeśli premier wiedział, co podpisuje, a wcześniej brał udział w spotkaniach z internautami, na których ten temat kilka razy był podnoszony, to dlaczego nie zrealizował danej wcześniej obietnicy? Podczas spotkań Premiera z internautami padły zapewnienia, że zgoda rządu na podpisanie traktatu nie będzie udzielona przed wyjaśnieniem z opinią publiczną wszystkich kontrowersji zgłaszanych przez polskie i europejskie organizacje pozarządowe od ponad 2 lat. Premier obiecywał szeroko zakrojone konsultacje społeczne!
Premier spotkał się z internautami 5 lutego 2010 http://wyborcza.biz/bizne...a_w_sieci_.html
Premier spotał się z reprezentantami internautów 9 kwietnia 2011 http://www.youtube.com/watch?v=9Phe7fTW6Z4 Na początku spotkania Premier zapewniał internautów, że regulację dotyczące internetu będą konsultowane społecznie: "Witam Państwa serdecznie na spotkaniu, które odbywa się o wiele za późno, z Waszego, ale też z mojego punktu widzenia. Zakładaliśmy w trakcie naszego poprzedniego spotkania, że kwestie internetu i działań administracji publicznej, w tym przede wszystkim inicjatyw legislacyjnych, czy też decyzji rządowych dotyczących internetu będziemy starali się konsultować nie tylko drogą formalną(...)”
Dlaczego Polska i Unia Europejska mają przystępować do porozumienia, które - jak twierdzi Ministerstwo Gospodarki i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa narodowego - nie ma mieć wpływu na polskie i europejskie prawodawstwo? Jaki jest sens takiego traktatu, skoro - jak twierdzą - w polskim porządku prawnym już istnieją mechanizmy, o które rzekomo zabiegamy w przystępując do tego traktatu? Jak się to ma do tego, że ACTA ma jednak wywierać wpływ w sferze prawa karnego, a więc dotykać prawodawstwa krajów podpisujących (i potem ratyfikujących) porozumienie? Co różni ACTA od takich umów międzynarodowych, których Polska już jest stroną, jak traktaty WIPO, TRIPS, Konwencja Berneńska i inne umowy międzynarodowe dotyczące własności intelektualnej?
Ponieważ rząd deklarował wielokrotnie, że chce stanowić prawo oparte na dowodach: jakie konkretnie polskie przedsiębiorstwa zyskają i w jaki sposób zyskają, na przyjęciu takiego porozumienia jak ACTA?
Czy w sprawie ACTA były jakiekolwiek (formalne/nieformalne) naciski ze strony innych państw, o czym mogą świadczyć np. opublikowane przez WikiLeaks depesze dyplomatyczne USA?
Czy wybór modelu, w jakim zaproponowano i przeforsowano ACTA, wynika z tego, że w takich organizacjach jak Światowa Organizacja Własności Intelektualnej istnieje silna opozycja ze strony krajów rozwijających się i dlatego postanowiono obejść taką opozycję proponując rozwiązanie polegające na poufnym wynegocjowaniu wszystkiego w gronie kilku zainteresowanych państw i zaproponowanie innym, poza demokratyczną kontrolą, w ramach koncepcji "bierz wszystko albo nic"?
W jaki sposób pytani skomentują to, że w czasie poufnych negocjacji dopuszczano do stołu negocjacyjnego niektóre przedsiębiorstwa działające komercyjnie na globalnym rynku, a nie dopuszczano przedstawicieli organizacji pozarządowych, którzy się tego głośno domagali?
Jak to możliwe, że w czasie posiedzenia sejmowej komisji ds Unii Europejskiej posłowie podjęli decyzję dot. ACTA przez stwierdzenie braku uwag zaraz po tym, gdy przewodniczący komisji zapytał, czy są uwagi i wymienił jedynie długą listę numerów dokumentów unijnych nawet bez czytania tytułów tych dokumentów?
Czy pytani uważają, że w Sejmie RP powinno odbyć się publiczne wysłuchanie przed podjęciem prac nad ustawą wyrażającą ewentualnie zgodę na ratyfikację przez Polskę tego porozumienia?
Czy pytani korzystają z wyszukiwarek internetowych, które indeksując zawartość internetu w istocie muszą wcześniej zgromadzić na swoich serwerach kopie indeksowanych zasobów, a zasoby te są w istocie chronionymi prawem autorskim utworami? Czy pytani wiedzą, że gdy odwiedzają dowolną stronę internetową, to ich komputer robi lokalną kopie odwiedzanej strony, wraz z grafikami, tekstami, kodem HTML, które są zwykle chronionymi prawem autorskim utworami?
Kiedy rząd polski ma zamiar udostępnić wszystkie posiadane dziś stanowiska negocjacyjne innych państw, które pojawiały się w czasie prowadzonych w poufności negocjacji w sprawie ACTA? Negocjacje się skończyły, treść porozumienia ustalono, czy zatem uważają, że obywatele polscy mogą już poznać sposób, w jaki do tego porozumienia dochodzono?
Czy toczą się obecnie jakieś ukryte przed oczami opinii publicznej negocjacje z udziałem rządu, dotyczące innych jeszcze porozumień międzynarodowych, które w jakikolwiek sposób mogą być związane z prawnymi aspektami obiegu informacji (w tym ochroną monopoli informacyjnych takich jak prawa autorskie) w społeczeństwie informacyjnym.
Na których stronach Biuletynu Informacji Publicznej obywatele mogą zapoznać się z uwagami zgłaszanymi w trakcie konsultacji międzyresortowych, które podobno odbywały się w sprawie ACTA? Kiedy takie dokumenty zostały opublikowane?
Na których stronach Biuletynu Informacji Publicznej można zapoznać się z uwagami zgłaszanymi przez podmioty zaproszone do konsultacji społecznych, które - jak twierdzi przedstawiciel MKiDN - odbyły się w sprawie ACTA? Kiedy takie dokumenty zostały opublikowane?
W jaki sposób wybrano podmioty, które poproszono o uwagi w konsultacjach społecznych dot. ACTA, które podobno się odbyły? Czy działająca przy MKiDN "Grupa internet" miała dostęp do treści dokumentów w trakcie prowadzonych przez UE i Polskę negocjacji związanych z ustalaniem ostatecznego kształtu ACTA?
Art. 26 ACTA przewiduje ściganie z urzędu w przypadku niektórych naruszeń praw autorskich. Jak ten zapis ma się w stosunku do obecnego prawodawstwa, które przewiduje jedynie ściganie na wniosek pokrzywdzonego (art. 122 pr. aut.)?
Część pytań pochodzi z serwisu prawo.vagla.pl http://prawo.vagla.pl/node/9636 (http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache%3Ahuoa-PlWDhwJ%3Aprawo.vagla.pl%2Fnode%2F9636+http%3A%2F%2Fprawo.vagla.pl%2Fnode%2F9636&cd=1&hl=en&ct=clnk&gl=pl)
Imo ataki hakerskie pogarszyły tylko naszą sytuację, ale jeśli już Tusk podpisze ACTA, to wszystkie ataki się nasilą, hakerzy głupi nie są, złapać się nie dadzą.
Sam rozesłałem maile po posłach, odpowiedź dostałem tylko od jednej posłanki. Dzisiaj wybieram się na manifest, bo tak być nie będzie.
Ja też idę na manifest w brzesku, wgl to jest dla mnie śmieszna to co politycy mówią na temat ACTA,ostatnio bodajże czytałem jakąś wypowiedź polityka (nie wiem który to był)że ACTA nic nie zmieni w Polskim prawie ,to już mnie zniszczyło po całości.NIE DAJMY SIĘ PRZEKABACIĆ,WALCZMY O WOLNY INTERNET.STOP ACTA!
Kręcę od: 26.02.2010
Ręka: Prawa
Wiek: 29 Posty: 373 Skąd: Kraków Handel: 100% (+4, 0, 0)
Wysłany: |25 Sty 2012|, o 10:59
Zadałem sobie trud przeczytania tej ustawy i mogę powiedzieć, że niewiele ona zmieni, jeżeli w ogóle cokolwiek. Już pomijając fakt, że zanim wejdzie w życie musi zostać ratyfikowana, a to trochę potrwa, ale nie o to chodzi. Ustawa jest wymierzona przede wszystkim w Chińczyków eksportujących podrabiane towary. Poza tym śmieszy mnie gadanie o cenzurze internetu, szpiegowaniu i ograniczeniu wolności słowa. Owa wolność i prywatność są kilkakrotnie w ustawie zapewnione, a żebym nie był gołosłowny, zacytuję:
"Procedury są stosowane w sposób, który pozwala uniknąć tworzenia barier dla zgodnej z prawem działalności, w tym handlu elektronicznego, oraz, zgodnie z prawodawstwem Strony, zachowuje podstawowe zasady, takie jak wolność słowa, sprawiedliwy proces i prywatność."
Zanim się zacznie protestować, trzeba sięgnąć do źródła, zamiast zasięgać opinii z portalu, którego głównym hasłem jest "Do epic shit. share it."
_________________ ,,Bywasz piekącym jadem trollów
Na internetowym forum
Wiwat Polonia frustrata!
Wiwat dąs psychopata
Jam nieudacznik, grafoman i śmieć"
Kręcę od: Mnie się pytasz ?
Ręka: ktora to ktora?
Posty: 132 Skąd: A bo ja wiem ? Handel: 0% (0, 0, 0)
Wysłany: |25 Sty 2012|, o 20:44
Manti, skoro zadales sobie trud jej przeczytania, i sadzisz ze niewielo ona zmieni to przeczytaj ja jeszcze raz/dwa razy i sie czlowieku zastanow.
Co do dzialan przeciw acta, niepowiem dokladnie co robilem, ale zanim usunieto otwarte forum anonymuswiki, przylaczylem sie do kilku akcji.
Dzisiaj bylem na manifestacji w krakowie jej "przywodcy" poszli zlozyc pismo.
Oby to cos dalo.
_________________ Kiedys kurde, bende legenda...
Życie jest ... jak żul , widziałeś(aś) kiedyś żula?? Nigdy niewiesz , gdzie się zatoczy
Kręcę od: Mnie się pytasz ?
Ręka: ktora to ktora?
Posty: 132 Skąd: A bo ja wiem ? Handel: 0% (0, 0, 0)
Wysłany: |25 Sty 2012|, o 21:05
Zacznijmy od tego, ze A.C.T.A. ogranicza wolnosc slowa, zwlaszcza w internecie, ale nie dotyczy tylko internetu.
Prywatne rozmowy, takie jak gg, mail lub inne komunikatory maja byc kontrolowane przez twojego dostawce internetowego.
Tresci jakie umieszczasz w internecie, jak np. film na yt, w ktorym powiedzmy recenzujesz gre( taki przyklad) będa cenzurowane ze wszystkiego do czego moga byc prawa autorskie. (niekoniecznie musza one rzeczywiscie byz)
Kolejny najgorszy fakt. A.C.T.A. zaklada ze, aresztowania i pozbawienia wolnosc lub nalozenia kary grzywny mozna dokonac na zasadzie domniemania popelnionego przestepstwa ( niepamietma ale tu chyba tlyko przestepstwa internetowe) BEZ WYROKU SĄDOWEGO.
_________________ Kiedys kurde, bende legenda...
Życie jest ... jak żul , widziałeś(aś) kiedyś żula?? Nigdy niewiesz , gdzie się zatoczy
Ostatnio zmieniony przez Mariusz |25 Sty 2012|, o 21:09, w całości zmieniany 2 razy
Cóż... Nie to, żebym chciał być niemiły czy coś, ale to nie przeciwnicy powinni podawać argumenty czemu ACTA nie powinno zostać podpisane. To zwolennicy winni udowadniać, że tego naprawdę potrzebujemy. Burden of proof, się to nazywa.
Przyznaję, że nie zapoznałem się dokładnie z ACTA, niech więc ktoś mnie oświęci, wiele się to różni od SOPA/PIPA (o którym wiem znacznie więcej)? Bo z tego co rozumiem, każdy film, każde zdjęcia, wszystko co znajduje się w internecie łącznie z całymi stronami mogą zostać zamknięte, gdy będzie tam materiał chroniony prawem autorskim, czy tak?
Tak jak pisałem Fenixowi, mógłbym tutaj snuć teorie spiskowe w stylu: allegro zarabia na wystawianiu każdych przedmiotów, również podrabianych, więc ACTA godzi w ich interesy, dlatego są przeciwni, ale tego nie będę robił, bo musiałbym się zdać na własne przypuszczenia, a tego nie robię, w przeciwieństwie do większości manifestujących.
W tym momencie nie widzę szansy na ratyfikację ACTA w Polsce. Dlaczego? Żaden eurodeputowany nie podpisał sprzeciwu wobec ACTA mimo, że mieli taką okazję. Wszyscy byli za, ale pod wpływem opinii publicznej już zaczynają się teksty "Nie wiedziałem, co podpisuję" (!). Teraz politycy są przeciw ACTA, szkoda tylko, że wcześniej wszystko im się podobało. Taka myśl mnie teraz naszła, że politycy dzielą się na tych pokornych wobec Unii Europejskiej i tych pokornych wobec opinii publicznej. Którzy są lepsi - nie wiem, pewnie żadni.
I tak jak Fenix chciałbym prosić o konkrety. Moje są następujące:
-ACTA zapewnia wolność słowa, sprawiedliwy proces i prywatność (sic!)
-ACTA jest wymierzona w producentów i sprzedawców podrabianych towarów i innych naruszeń praw autorskich, czyli przeciwdziała kradzieżom i piractwu (jestem za)
-Nie wydaje mi się, żeby ACTA miała wiele zmienić, ze względu na to, że walka z podrabianymi towarami jest prowadzona od dawna, być może teraz się to zaostrzy, ale w to również wątpię, bo przecież komu w Polsce będzie się chciało wprowadzać dodatkowe zabezpieczenia?
_________________ ,,Bywasz piekącym jadem trollów
Na internetowym forum
Wiwat Polonia frustrata!
Wiwat dąs psychopata
Jam nieudacznik, grafoman i śmieć"
Kręcę od: 26.02.2010
Ręka: Prawa
Wiek: 29 Posty: 373 Skąd: Kraków Handel: 100% (+4, 0, 0)
Wysłany: |25 Sty 2012|, o 21:48
"REDO" napisał/a:
Zacznijmy od tego, ze A.C.T.A. ogranicza wolnosc slowa, zwlaszcza w internecie, ale nie dotyczy tylko internetu.
"REDO" napisał/a:
Kolejny najgorszy fakt. A.C.T.A. zaklada ze, aresztowania i pozbawienia wolnosc lub nalozenia kary grzywny mozna dokonac na zasadzie domniemania popelnionego przestepstwa ( niepamietma ale tu chyba tlyko przestepstwa internetowe) BEZ WYROKU SĄDOWEGO.
Cytat:
"Procedury są stosowane w sposób, który pozwala uniknąć tworzenia barier dla zgodnej z prawem działalności, w tym handlu elektronicznego, oraz, zgodnie z prawodawstwem Strony, zachowuje podstawowe zasady, takie jak wolność słowa, sprawiedliwy proces i prywatność."
Dałem Ci wyżej dowód na to, że proces, wolność słowa i prywatność są zapewnione, więc Twoje wnioski są nic nie warte.
_________________ ,,Bywasz piekącym jadem trollów
Na internetowym forum
Wiwat Polonia frustrata!
Wiwat dąs psychopata
Jam nieudacznik, grafoman i śmieć"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach